wtorek, 23 lipca 2019

Discovery

No, it's not a post about program in telly. I've just been looking at some old pictures and came across something, what reminded me, how all my painting started. Except couple of fridge magnets, I've been challenged by my parents... They had a washing machine with some funny yellow marks, which came out on the front and nothing was able to remove it. When I visited them, they had special paints ready, all I had to do, was create a picture covering marks...
What do you think?



6 komentarzy:

  1. Zadanie wcale nie łatwe. Za to efekt niesamowity. Nikt inny nie ma takiej pięknej pralki. Cudeńko 😁

    OdpowiedzUsuń
  2. No nie wierzę...Twoi rodzice mają fantazję. W życiu nie wpadła bym na to, że można pomalować pralkę. Wygląda super!!! A właściwie dlaczego pralki nie są kolorowe? Może producenci powinni popatrzeć u u Ciebie pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fantazję, odwagę, a może to czyste szaleństwo, to ostatnie jest zapisane w genach:)

      Usuń
  3. Ta pralka jest ekstra!może bym coś na swojej namalowała ale nie wiem jakimi farbami żeby się nie zmyły.

    OdpowiedzUsuń
  4. Pewnie, że tak, dlaczego pralka ma być tylko biała lub czarna? Ja użyłam farb do porcelany, na szklankach czy kubkach trzeba później farbę wypalić w piekarniku, ale na pralce jak wyschnie to zostanie i się nie zmyje, no chyba że ktoś będzie mocno szorował:) w Polsce farby takie kupiłam w sklepie z materiałami budowlanymi;) powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo dziękuję. Spróbuję. Wiem, że tak mi nie wyjdzie ale może jakiś drobny motyw się uda:)

    OdpowiedzUsuń